Dlaczego muszę umierać z dniem...
Dlaczego muszę umierać z dniem
by potem żyć w śmiertelnej nocy
odrodzić się z zachodem słońca
samotnie bez żadnej pomocy
należeć do świata co trawi ciało
i pali duszę w duchowej nędzy
oddzielać żądze od miłości
pozbawić się wszystkich pieniedzy ?
Kolejny wieczór spędzony z głową
wśród czterech podłóg i głuchych marzeń
co są takimi jak szare liście
na fali czasu odwlekłych zdarzeń
Autor: Verve
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
:)
- Autor: hanka Dodany: 10.04.2015, 23:20
Noc.
matka snu
i śmierci
pięknie napisany wiersz
- Autor: Alderon Dodany: 08.04.2014, 00:11
Piękny.Bardzo zrozumiane odczucia.Gorycz,żal,ból i wściekłość.Będzie jeszcze lepiej:)*
- Autor: mariola77712 Dodany: 02.04.2014, 22:12
Cudowny, myślę, że rozumiem te odczucia :) i ciekawy rytm ;)
- Autor: Careless Whisper Dodany: 02.04.2014, 22:09