Przypowieść o fałszywym proroku

Mówił :
Odejdź od czyjegoś słońca
przecież masz swoją chmurę
Tłumaczył :
Nie podlewaj swego życia
od tego jest deszcz
I spadałem w dół
jak stopy procentowe
Kazał wierzyć że to co jest ma sens
a bezsens ignorować
Wczoraj obaj spotkaliśmy się na śmietniku
obdarci ze złudzeń
Nie szukaj wędrowcu przez ocean życia słów magicznych
lecz prostoty dziecka

Autor: Wino Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


wiesz dlaczego nic nie rozumiesz?
bo myślisz mniejszym mózgiem ;)

war!

*

Tak proste rzeczy i czyny więcej mówią
niż filozofia tysiącu ;)

świetne przesłanie.

super wiersz - pozdrawiam

  • Autor: witek Zgłoś Dodany: 16.06.2014, 14:20

:))

Jestem pod wrażeniem
wiersz w najwyższej cenie! :))