układ


w układzie zamkniętym żyjemy
bartel walutą codziennego dnia
ja Ci kopa Ty mi dwa
zarysowane słów krawędzie
nigdy nie wypełnią się treścią
obietnice wiatrem podszyte
nos w szybę zatopiony
próżno wypatrujesz szczęścia
nie przyjdzie i nie da ci kopa
nie porwie do działania
nie zaszumi w zwojach mózgu
przesiąkniętego ułudną nadzieją
zejdź z chmur i ziemi dotknij
jej zimno poraża i budzi
słowa niszczą, ludzie jeszcze bardziej

Autor: lalamido Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


przychylam się do zdania poprzedników - pozdrawiam - wiersz fajny

  • Autor: witek Zgłoś Dodany: 18.06.2014, 19:27

Skrzat już wszystko napisał...

Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy - jak mawiał Józef Piłsudski...