Erotyk VIII

Czerwcowa łąka zieleni się
bladym kolorem w przygasającym słońcu
Ja jestem spóźnionym motylem
Barwnym jak twoje oczy
Takim co przysiadł na chwilę
Na kwiecie twojego ciała
Ja ten spóźniony
a ty mój kwiat upragniony
Tak blisko a tak daleko nam do siebie
W przygasającym słońcu
wciąż mało, tak mało mi Ciebie

Autor: kapczyko007 Kategoria: Erotyki

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


subtelny i zmysłowy erotyk :)

Pośród miłości odcieni
ciągle siebie spragnieni
kochankowie... :))