" czas uciech "


Leciał,… leciał…
wznosił się,… pocił…
skrzydła napinał mięśnie
by wyżej,… by chyżej…
na oślep przez świat - do chmur
jeszcze dalej…
Ikara to brat – do granic absurdu
na trony do władzy
I spadł…
…w mroki niebytów
król zawsze nagi
i łeb so roztrzaskał - rzekli tak miejscowi
i spojrzeli w górę…
Patrze-ajta! leci nowy
na mordę, na ryj spadnie - chórem
to lecące wnet - zakrzyknął w ziemię walną
rozwalił czerep
tak mówili mieszkańcy tej ziemi
tego regionu

Patrzyli ze smutkiem /radością/
na zwłoki i współczucie

I tak je zostawili - poszli do domów
skończył się czas uciech








Autor: konradosma Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


"kibicowanie" jest bezpieczne ... podoba mi się :)

  • Autor: Magga Zgłoś Dodany: 16.07.2014, 09:33

Ludzie... -5-