Wykres

Odwrócony Czy Trywialny
Rytm Trybu Codziennego
Ruch Krzywej Niedostrzegalny
To Przecież Nic Nowego

Gorsze Złego Brat Bliźniaczy
A Różnice Tak Niewielkie
Mówi Ten Co Nie Zobaczył
Lecz Ominął Znaki Wszelkie

Pochyła Równia Wykres Przecina
Grunt Utraciła Z Głowy Skinieniem
I Ku Dołowi Zmierza Padlina
Forma Doczesna Była Dlań Więzieniem

Z Dnia Na Dzień Pogarsza Stan
Od Środka Gnije Wpół Żywy
Porzuca Ucieczki Plan
Bo Na Niego Zbyt Leniwy

Stracił Kręgosłup Moralny
Korpus Ugina Się Pod Ciężarem
To Przypadek Unikalny
Słabość Dlań Od Niebios Darem

Przechylona Szala Niemocy
Punkt Równowagi Za Horyzontem
Ku Otchłani Wnet Się Stoczył
Odmówił Płynięcia Z Prądem

Autor: GallAnonim18 Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Bardzo mi miło :)

świetny 5 - pozdrawiam

  • Autor: witek Zgłoś Dodany: 18.07.2014, 08:07

dziękuję za opinie :)

Gdy strzałka biegnie w dół
linia złamana na pół... :))

Brawo 5.

Ja tam wolę pod prąd i równoważyć:) Interesujący utwór. Pozdrawiam 5

  • Autor: Rozbitek Zgłoś Dodany: 16.07.2014, 05:35