Wspomnienia

Pamiętasz jak kilkadziesiąt dni temu obiecywałam, że nic do Ciebie nie zacznę czuć,
że wszystko co Nas łączy to seks a ja nie będę nigdy nic czuć,
nie udało się przepraszam,
nic z tym nie zrobię ale za to do moejgo serca zapraszam!
Widzisz mówiłam, że mnie nie trzeba się bać,
że przeze mnie nikomu nie może nic złego się stać,
że da się być z kimś szczęśliwym po prostu,
jeśli dąży się do tego prosto z mostu,
trochę chęci wystarczy i tylko tyle
żeby latały w brzuchu motyle.
Co z tego, że głupoty plotę skoro jestem szczęśliwa
co z tego, że się boję ale taka jestem prawdziwa
ciągle uśmiechnięta i zadowolona,
wiecznie roześmiana i rozmarzona.
To dzięki Tobie uśmiech odzyskałam,
dzięki Tobie siebie pokochałam,
dzięki Tobie marzyć na nowo umiem
i jak nigdy siebie rozumiem.
Spokojna jestem, nie roztargniona
optymistka, troskami nie przygnieciona,
nikt nigdy tyle nie zrobił dla mnie
i nikt też nie podziękuję za mnie,
więc dziękuję Ci bardzo za wszystko co już jest i czekam na to co będzie
i liczę, że szybko wspólnych chwil nam przybędzie.

Autor: rozmarzona Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:)

Ty już jesteś szczęśliwa i spełniona. Trzymam kciuki na więcej:)))
Pozdro:)))

Rozumiem emocje wyrzucone z siebie.Masz prawo być szczęśliwa,bo życie jest zbyt krótkie:)*