Wydzieranka
Układam życie tak jak puzzle,
próbuję dobrać dzień do dnia.
Czasem się uda, czasem puste
ślady chwil, którym sensu brak.
Starałam się wypełnić wszystkie
tobą, o ile tylko chciałeś być.
Dziś wiem, ten pomysł, po namyśle,
nie tyle głupi był, co zły.
Żałuję chwil, które w pamięci
tkwią, choć zapomnieć bardzo chcę.
Życie porwało się na strzępy,
znów po kawałku sklejam je.
Dziś mam solidne fundamenty,
nie runę już jak domek z kart.
Co clou mi było w życiu kiedyś,
wspominam jak ponury żart.
Autor: bjedrysz
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
5
- Autor: kruksa Dodany: 24.07.2014, 11:08
:)))
- Autor: Jan z Czerniewic Dodany: 24.07.2014, 10:45
*:)
- Autor: bukmar Dodany: 24.07.2014, 10:45
:o)
- Autor: Dana Dodany: 24.07.2014, 10:25