Nie ma to jak...
Nie ma to jak
Dwa lata
Nie grac
W zadnej lidze
Taka czasu
Strata
Srata tata
Dostac telefon
Od kolegi
Na dwie
Godziny przed meczem
Zdziwienie
Mieszane uczucie
Ale do rzeczy
Zagrac
W druzynie
W pierwszym skladzie
Faktu
Nie pomine
Ze
Znalem dwie osoby
I tyle
Mysle sobie
Co mi szkodzi
Fajnie czas uplynie
I zdrowo
Wiec ide
Z 0:3
Wyciagnac wynik na 4:3
Grac pewnie
Jakby nie bylo
Przerwy zadnej
A pod koniec
Dla zabawy
Osmieszyc
Kilkoma zagraniami
I trickami
Anglikow
Co przeciw nam
Grali
Tutaj kazde
Polskie
Male zwyciestwo
Przednio smakuje
Wygrac
I zostac
Man of the match
Uwielbiam to uczucie
Jeszcze jedna chwilke
Wybaczcie prosze
Ja po prostu
Kocham pilke
Enzymy szczescia
Jak dawniej
Uwolnione
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
nie komentuje nie jestem pasjonatką piłki nożnej ;);)
- Autor: tancerka78 Dodany: 31.07.2014, 14:57
To co się lubi dobrze jest robić
cóż przecież w życiu o to chodzi... :))
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 31.07.2014, 09:01
Też kocham piłeczkę:) Pozdrawiam
- Autor: Rozbitek Dodany: 31.07.2014, 04:41
fajnie
ja niestety skończyłem z piłką - tak granie całymi dniami w wieku 16 lat - potem to już nie granie
grałem w tą piłkę całe życie do 16 ;) ... potrafię kopać - lubie grać w siatkonogę - mam do tego człowieka bo nie łatwo się gra - najlepiej 2 na 2
ale też ostatnio nic nie grałem przez to że głupia poezja
- Autor: FlameOFchaos Dodany: 31.07.2014, 00:59
Hmmm, zawsze grałem do przodu albo na szpicy albo jako środkowy rozgrywający, bo mam przyjęcie drybling i bardzo dokładne podanie krótkie i długie przerzuty na centymetry, teraz troche czucia piłki brak...
Ale tutaj graliśmy w angielskiej lidze 6 a side czyli 5 plus bramkarz na. Na dziwnych zasadach ;)
A ze nie trenowałem długo to trzymałem obronę i rozprowadzalem piłki czasem sie podlaczajac i grając na wyprzedzenie. Kiedys 5 lat grałem w lidze halowej na sypkim poziomie i 8 lat w ligach juniorskich i seniorskich w Polsce ;)
- Autor: Doctor Hrupkowski Dodany: 31.07.2014, 00:53
tylko jeszcze trzeba by przećwiczyć podania - wogóle sczezłem przed tym kompem - na tel pod net mnie nie stac i tez mi nie potrzebny ;)
- Autor: waterOForder Dodany: 31.07.2014, 00:46
na jakiej pozycji?
ja kiedyś napastnik - zabierałem obrońcom piłke i kładłem bramkarza, dużo strzałów, niezła gra w powietrzu, troche tricków, jakieś tam przyspieszonko - potem długo nic i teraz to co najwyżej ofensywny lub środkowy pomocnik ;)
- Autor: waterOForder Dodany: 31.07.2014, 00:45