Serce z kryształu

Zabłysły świece w dawno opuszczonym pokoju,
Falują dwa płomyki na morzu czerni,
Rysują niewyraźne kształty dookoła,
Nieuczesana firanka, podłoga w skąpym stroju,

Wyłania się z ciemności obraz drzwi,
I słabo dostrzegalny zarys klamki,
Ktoś szarpie nią wściekle, powietrze drży,
Lecz zamek pozostaje nieugięty,

Szmer cichnie na chwilę, kurz w ogniu lśni,
Żyrandol osrebrzył się niczym księżyc,
Ze stołu zniknął obrusa niedbały szkic,
Przez dziurkę od klucza nie płynie już światło,

Wybrzmiał w przestrzeni nagły zgrzyt,
Odbity od ścian zamienia się w echo,
Światło zalewa pokój, ktoś otworzył drzwi,
Przemknął się powiew wiatru gasząc świece,

Pojawia się jakaś postać i wznosi dłoń,
Przeciera z kurzu stary przycisk na ścianie,
Zapalone żarówki niczym gwiazdy się skrzą,
On podchodzi pospiesznie i siada przy stole,

Na białym obrusie stoi kryształowa kula,
On patrzy na łzy placzącego w niej chłopca,
Bierze ją do ręki, jego twarz tonie w bólach,
Szkło pęka, on znika... nie słychać już płaczu.

Autor: Szafir* Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


ach, cudowne :)

  • Autor: Ari Zgłoś Dodany: 26.08.2014, 10:52

Zniszczone serce nie słyszy płaczu

Znakomity utwór.

Pokładowego!

  • Autor: Rozbitek Zgłoś Dodany: 19.08.2014, 00:56

świetny wiersz, zmusza do zastanowienia się głębiej nad treścią

  • Autor: Kiyoko Zgłoś Dodany: 18.08.2014, 23:54

...

  • Autor: Carax Zgłoś Dodany: 18.08.2014, 22:29

Zostaje po tym wierszu ciekawość i wręcz niedosyt, ale rodzą się też refleksje

  • Autor: Foniczek Zgłoś Dodany: 18.08.2014, 22:17

Ciekawa wierszowana opowieść ;);)

Ciekawa opowieść
kim jest płaczący chłopiec... :))