Dobroczyńca

Dzisiaj zrobię coś dla innych
Sprzedam nerkę i zwęglone płuco
Kupię za to tydzień życia bogatego

Chcę zabawić się w kasynie
I w burdelu porozmawiać o Einsteinie
A jak zmęczę się rozmową
Za wędkuję w mętnej dziurze

Chlup do wody – ale basen jest głęboki
I szeroki na dwa tory
Ta swoboda mnie rozprasza
Nic nie szkodzi warto było przed krojeniem

Autor: Tomasz00 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.