SpoKłóJ
mam dosc och boze jak mam
jak pysznie sie zatracam
lecz glowe ku rozwadze zwracam
niech mozg i cialo podzielone
nie dzialo wystzelone
batalia nas rozdziela
do piekla bram napiera
by klapki zniesc z mych oczu
i poczuc czym jest spkoj
bo stan ten ukojenia
i chwala wszystkim w niebie
nie gardze zdechlym zarciem
lecz zasne sam gdzie nie wiem
Autor: DeFecT
Kategoria: Filozoficzne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.