Sam nie dasz rady!

Musiałam to zrobić,
tylko to poczuć.
Ono daję życie w żyłach,
serce bije mocniej
ulatuje chwila,
chciałam być dalej szczęśliwa.
Uśmiech na ustach posiadać,
nie byłam tą co miałam być,
tym wymyślonym kimś.
Bez wzoru,
nie miałam honoru.
Dalej myślałam,
że będzie dobrze,
może cud spełni me westchnienia?
Nie robiąc nic,
poszłam w ogień.
Straciłam siebie i cała ziemia,
zachłysnęła mi biorąc marzenia,
nie dałam rady sama,
bez ludzkiej dobroci,
samolubność samotności,
beztalencia młode siły!
One umarły a mogły więcej niż śniły..

Autor: Teina Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Dobry wiersz...:))

Pięknie:) 5