Władza żywicielka
Karmi nimi nas codziennie,
bez skrupułów, niepomiernie.
Każdy już z nadwagą chodzi,
grubi wszyscy! Starzy! Młodzi!
Od frazesów, dyrdymałów,
słów wytartych, od banałów,
powtarzanych bezustannie...
Ratuj Panie nas bo padniem!
Diety chcemy i żyć zdrowo!
Brzuch niechętny pustosłowom!
Wzdyma nas niesamowicie,
władza, zaś je kawior skrycie!
Przy korycie i paśniku,
W cukrze, lukrze, pośród kwików,
chrumkań, mlaskań i odbijania,
łajna morza, wypróżniania...
Autor: hultaj
Kategoria: Okazjonalne
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
wydaje mi się że tak wielu patriotyzm dzisiaj postrzega +.+
- Autor: osobliwość Dodany: 06.12.2014, 11:20
Dzięki.:)
- Autor: hultaj Dodany: 06.12.2014, 10:56
Nie jestem najlepsza w konstruktywnej ocenie, ale przyznam, że wiersz bardzo mi się spodobał. Oczywiście 5.
- Autor: TristBrann Dodany: 06.12.2014, 10:48