Zabij mnie

Obraz dnia
Który kurczy się
Wprost proporcjonalnie
Do życia które we mnie pozostało

To taki stan
Gdzie maska cieni
Niczego już nie da rady zmienić
A serce z bezwiary niemal ustało

Konsekwencja czynów
Łapie za gardło
A okoliczności z każdej strony
Tylko dobijają

Z radością
Równą niemal
Stanowi euforii po wygranej
W wyścigu po życie

Autor: Doctor Hrupkowski Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Znakomity tekst Doc:)

Pokładowego!

  • Autor: Rozbitek Zgłoś Dodany: 27.12.2014, 22:08