GWIAZDOR

Chciałam serialu w którym grasz
tę najważniejszą z ról
charyzmę przecież w sobie masz
nosisz się niczym król

kiedy wchodzisz na pierwszy plan
poza tobą już nic
ja tylko szarą myszkę gram
ocieram tę sól z lic

mało istotna postać ta
choć staram się jak mogę
coś w środku gdzieś cichutko łka
w tym filmie jesteś bogiem

mimo że nie jest bardzo źle
czasami się uśmiechasz
bywa że przeganiasz mnie
to na gest twój wciąż czekam

ja wiem to nie jest dobry film
pomimo kilku zalet
a kiedy skończę grać już w nim
nie zauważysz nawet

Autor: ZOLEANDER Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


)))

Smutaśno
Wiersz bardzo wymowny..

Ja to bym takiemu kopa dała
I jeszcze miotłą trochę poganiała ;)

Uroczy wiersz :) :)

a jemu to brat pit, temu gwiazdorowi

Ciekawie opisane tak z charakterem:)

Czy warto godzić się na to?