Uwolnij mnie
Nie czuję się już bezpiecznie
Zimno i dreszcz przechodzi po ciele
Miasto przytłacza blaskiem świateł
I sztucznych ludzi tu zbyt wiele
Każdy z nas szuka wytchnienia
Od biegu zdarzeń codzienności
I jeśli zamknę przeszklone oczy
Nie znaczy, że doczekam wolności
Tracę oddech w ciągłym biegu
Wyrwij z mej piersi ślepy strach
Nikomu nie chcę już wierzyć
Uwolnij od zatrutych kłamstw
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
5
- Autor: santee Dodany: 30.01.2015, 00:22