Uwolnij mnie

Nie czuję się już bezpiecznie
Zimno i dreszcz przechodzi po ciele
Miasto przytłacza blaskiem świateł
I sztucznych ludzi tu zbyt wiele

Każdy z nas szuka wytchnienia
Od biegu zdarzeń codzienności
I jeśli zamknę przeszklone oczy
Nie znaczy, że doczekam wolności

Tracę oddech w ciągłym biegu
Wyrwij z mej piersi ślepy strach
Nikomu nie chcę już wierzyć
Uwolnij od zatrutych kłamstw


Autor: Mari86 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


5

  • Autor: santee Zgłoś Dodany: 30.01.2015, 00:22