Profilaktyka radiowa
Zawsze ogarnia mnie frustracja,
gdy nie potrafię zrozumieć,
sensu istnienia, niektórych utworów.
Wtedy nabieram ochoty,
aby rzucić radiem,
tak dla profilaktyki,
o ścianę.
Nie będę przejmować się tym,
że jest ciężkie jak cholera.
W końcu, jak kobieta chce, to może.
Nie będę przejmować się tym,
że jeśli trafię,
to w mojej ścianie będzie dziura,
ziejąca otchłań.
Wyładowanie złości,
to marna rekompensata.
Moje uszy cierpią,
na niedobór prawdziwej muzyki.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
nie lepiej przełączyć kanał....szkoda ściany...:)
- Autor: Oksana Dodany: 04.02.2015, 17:53
He he,dobra jesteś .
- Autor: atena Dodany: 04.02.2015, 17:37