PANI

urwany skrawek życia
niesie wiatru przeciąg

rumiane policzki
pokrywa biel porcelany

pytasz czyja to sprawka
tej pani co w czerniach się nosi

to ta co ludzi wyrywa jak zęby
ze zdrowej szczęki życia

bez pytań i dyskusji
z szeregu wystąp

w czeluści piekieł

Autor: lalamido Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Dobry...:))

Bardzo mi się podoba Moniko :) Talent przez duże T

Mrocznie rzeczywisty..