SKAZANA

W oparach absurdu
jaki sobie tworzę
odmiany uczuć niezliczone lądy
dziwnie tęsknych smutków
połyskliwe zorze
sumienia bolesne osądy

adwersarzem moim
godziny niezmienne
z nimi toczę boje o chwile radości
ale losu twarze
zimne i kamienne
dwoję się i troję lecz brak im litości

Autor: ZOLEANDER Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Emocje..

Świetny wiersz Los Jolantos:)

Pokładowego!

  • Autor: Rozbitek Zgłoś Dodany: 30.03.2015, 21:43

*****

*

  • Autor: hanka Zgłoś Dodany: 30.03.2015, 20:10