tragedia dziecka

Byłam szczęśliwym dzieckiem
miałam wszystko Dom i Rodzinę
kiedy nagle wszystko się od wróciło
czas w miejscu się zatrzymał
kiedy samochód uderzył inny samochód
Tak była moja rodzina?

Mama i Tata odeszli
Bóg mi ich pozbawił
choć ja byłam mała
potrzebowałam w tedy najbardziej Mamy i Taty.

Błądziłam po rodzinach zastępczych
szukałam w każdej kobiecie mojej mamy
która zawsze śpiewała piękną kołysankę:
"śpij mój mały Aniołku
wtedy gwiazdy w śnie zaczną tańczyć

a księżyc będzie czuwał nad twym snem
aby nikt ci nie obudził
i nie skradł snu małej dziewczynki

wciąż w głowie słyszę jej głos
gdy śpiewała mi na dobranoc..

tęsknie za domem z dzieciństwa
żadna obca rodzina
nie da mi tego co prawdziwa.

Autor: aneczka Kategoria: Różne

Oceń wiersz

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.

Fajny wiersz, aż mnie ciarki przeszły. Naprawdę chylę czoło, jednak popraw błąd: z "w tedy gwiazdy w śnie zaczną tańczyć" na "wtedy gwiazdy w śnie zaczną tańczyć". Bo pewnie Ci spacja odskoczyła ;) 5.