Uśmiechnij się

Ubierz się w uśmiech
Najgorsze jeszcze przed nami
Jesteśmy tu na chwilę
Przelotem
Bóg sam jeden wie
Dokąd dziś zmierzamy

Drżyj
Przyszłość jest nam wybaczona
Drżyj więc ile chcesz
Wij się w ekstazie
Lub w moich ramionach

Staramy się jak możemy
Ale i tak skończymy
Samotni na skraju poduszki
Tam gdzie dzień tyka się nocy

Chciałbym być gdzieś bliżej
Dryfować na zorzach
Lub po słońcu chadzać
Daj mi to wszystko
Daj mi to z uśmiechem

Nazwij mnie idiotą
Powiedz, że jestem miłością
Wiem, że nie chcesz być samotny
Chcesz po prostu być kochany

Wiec uśmiechnij się do mnie
I będziemy szczęściarzami,

Trzymaj się mnie blisko
Zapukaj do mych drzwi
Powiedz, że jesteś magią,
Która naprawi moje sny

Uśmiechnij się
To przecież tylko ja
Możemy mieć to wszystko
O czym śnisz każdego dnia