Płaczę...
Płaczę nad kukułczym gniazdem-
Każdym gniazdem,
Uśpionym pasożytem spijającym
Nektar z goracych serc-
By móc kiedyś odlecieć
-przeżyć.
A każda łza to kolejny uschnięty liść,
I każda słoma bezwiednie płynąca na wietrze,
Każda następna wiosna,
I każdy następny świt.
Każda kolejna zmarszczka
Wydrążona przez słony smak rozczarowania,
Kwas wylany na oczy i uszy,
By już nigdy nie oglądać zachodu słońca,
Przestać zasłuchiwać się w szumie lasu-
Głęboka blizna pozostawiona po
Barbarzyńskiej egzekucji
-zobojętnieniu.
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Tak , tak !! Zaskakujesz , pozytywnie!!
- Autor: jbw-u Dodany: 25.06.2015, 14:16
*
- Autor: bukmar Dodany: 10.06.2015, 12:39
No, człowieku... Myślałem, że niczym mnie już nie zaskoczysz. Jak zwykle się myliłem:)
Pokładowego!
- Autor: Rozbitek Dodany: 10.06.2015, 05:35
Piękne....
- Autor: sky300 Dodany: 09.06.2015, 23:25