Kiedy zamknięto drzwi
A klucz połknięto
Wydawało się
Że zostanę tu na zawsze
Bez wody w ciemności
A tak usychałam z pragnienia
Jak kwiat sam w doniczce
Smutno wyglądający przez okno

Klucz łatwo było połknąć
Wystarczyło zamknąć oczy
Wstrzymać oddech i już
Lecz to nie ja go połknęłam
Ludzie mówią
Że to gorzki smak
Dla osoby patrzącej
Dla mnie

Tymczasem Ty
Znalazłeś maleńki otwór
Pomogłeś mi wyjść
Jak na zewnątrz
Pięknie pachnie

Miłością

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.

Ładny:):)

• Autor: aneczka Dodany: 31.05.2011, 22:05

Chciałabym nasiąknąć tym optymizmem ;)

• Autor: Psychoskinny Dodany: 31.05.2011, 21:24