Śnieżnooka

Śpią dokoła smutne gaje
w zamyśleniu, w zatroskaniu
- to kraina zimnych bajek
o samotnym zakochaniu.

Idę tam, gdzie zorze płonne
rozkwitają bladym świtem
wspomnieniami - w róże wonne
rozmarzeniem i zachwytem.

W senny błękit się zanurzę,
w dni minione, w dni dalekie,
róż zapachem znów odurzę
te złudzenia me kalekie.

Proszę, patrz zza snów otchłani,
chociaż śnieżne twe spojrzenie
i rozjaśnij uśmiechami
życia smutki, życia cienie.

Śnieżnooka gwiazdo z mroków,
z zimnych ranków, chłodnych nocy,
nie odwracaj swego wzroku,
oczu zimnych, lecz uroczych.

Ścieżka błądzi, w śniegu tonie
- drogę mi do szczęścia pokaż,
bo nie dojrzę w mgieł zasłonie,
moja gwiazdo śnieżnooka.

03.07.2015

Autor: Jan z Czerniewic Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Twoje wiersze są niebiańskie po prostu Janku ;)

*****

  • Autor: ivonna Zgłoś Dodany: 12.07.2015, 22:22

Ty Janek jesteś niesamowity... swoimi wierszami powinieneś wnet rozgrzać ukochane oczy... jeśli nie. Cóż. Inne pewnie już się rozgrzewają ::))

  • Autor: rafsp69 Zgłoś Dodany: 04.07.2015, 17:51

Cudeńko :)

Strasznie,ogromnie,fest,niesamowicie mi się podoba. Majstersztyk. Dziękuję *****

Jak zwykle pięknie , bo i jak miało być!! :)))

  • Autor: jbw-u Zgłoś Dodany: 04.07.2015, 12:57

Gwiazdo! Zejdź na ziemię do Jana.