Z milosci

Przemysl dobrze wszystko za nim cos uczynisz,
To nie Twoja wina czemu siebie winisz?
Smierc najlatwiejszym jest rozwiazaniem,
Przestan o niej myslec licz sie z moim zdaniem.
To nie byla milosc - ta prawdziwa,
To byla tylko dziewczyna falszywa.
Ona nie byla pierwsza nie byla ostatnia,
kto zrozumie milosc?-nie jest taka latwa.
Przestan juz w koncu nad nia rozpaczac,
I naucz sie sobie bledy wybaczac.
Daj sobie czasu zycie przed Toba,
Dlatego zawsze badz dobra osoba.
Po co rozpaczac nad jedna dziewczyna?,
Nie obarczaj siebie ta wina.
Nie byla warta Twojej milosci,
A te jedyna znajdziesz- troche cierpliwosci
Jesli jednak smierc wybierzesz,
I swoje ciezkie zycie odbierzesz
Przemysl najpierw moje slowa,
To w Tobie promien nadziei wywola.
Zajmij sie hobby dobrze Ci mowie,
A wszystkie kobiety odstaw na pozniej.
Ta jedyna bedzie czekac na Ciebie,
I przy niej bedziesz czul sie jak w niebie.
Tylko zyj o to Cie prosze,
Dlatego wiersz ten do Ciebie przynosze

Autor: Magdi Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Ładnie...

*

  • Autor: jbw-u Zgłoś Dodany: 20.07.2015, 08:44

Mądre rady...