zdradziłem

zdradziłem
nie
nie kogoś
siebie
swoje sny o życiu
bo tak było
prościej
droga bez wybojów
tylko jej koniec
nie był mój

stoję na krawędzi
otchłań potępienia
po chwilach
wśród pachnących kwiatów
wieczny mrok
pachnący zgnilizną
kara
zadana przez zdradzone ja

zdradziłem
ale dostałem drugą szansę
wiem
droga będzie trudna
a kres niepewny
lecz

mój

Autor: BlueAngel Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:)