Tęsknota


Kochałam moją rodzinną wieś,
Szum wody w rzece nucił o niej pieśń,
Kochałam łąki pola i lasy,
Po wszystkie dni moje, złe i dobre czasy.
Jeszcze dzieciakiem, gdy wtedy byłam,
To się na tych łąkach kwiecistych bawiłam,
Kwiaty w bukiecik układałam,
Matce Najświętszej w wazonie stawiałam.
A potem, gdy byłam już dorosłą,
Tęskniłam za moją rodzinną wioską.
Kochałam domy pod strzechą i zboża łany,
Każdy plac zabaw, był dla mnie kochany.
Kiedy swą rodzinę czasem odwiedzałam,
To się tym krajobrazem pięknym zachwycałam.
Z zachwytem patrzyłam na słońce zachodzące
I ptaki do swoich gniazd wracające.
Trudno zapomnieć o tamtych czasach,
Ile grzybów w góreckich zbierało się lasach,
Ile zabawy na brzegach potoków,
Nigdy nie zapomnę mej wioski uroków.
A macierzanka, jak pięknie pachniała,
Kiedy się o nią, ma dłoń ocierała,
A gdy stokrotkę białą urwałam,
Kocham, nie kocham sobie powtarzałam.
Ile jeszcze różnych spamiętałam zdarzeń,
Ile różnych pomysłów, ile figli, marzeń,
Jeszcze do dzisiaj pamiętam te chwile,
Kiedy siedzę przy kominku wspominam je mile.


Urszula Skrabalak
26.03.2003r.

Autor: babcia Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


ładnie tęsknisz, pozdrawiam

  • Autor: LuKra47 Zgłoś Dodany: 11.06.2011, 15:02

fajny.. pozdrawiam

  • Autor: aneczka Zgłoś Dodany: 05.06.2011, 22:12

Śłiczny :)

  • Autor: bjedrysz Zgłoś Dodany: 05.06.2011, 21:07

jestem zauroczona twoimi wierszami, są bardzo piękne ;))

  • Autor: Holiness Zgłoś Dodany: 05.06.2011, 20:45