Głębia...

W głębokiej wodzie zanurzyłem się,
Chciałem tu zostać najdłużej,
Wypłynąłem na powierzchnię,
Pięknem świata urzeczony.

Twój głos jak syreni śpiew,
Prowadził mnie do Ciebie,
Wabił subtelnością,
Złudne nadzieje tworzył.

Teraz trwam w ciszy nienaturalnej,
Wołam i tylko siebie słyszę,
Wpłynę chyba znów pod taflę wody,
Fale skutecznie mnie zagłuszą.

Autor: Oktix7x Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Ale nie zawsze, bo przecież relatywizm wypacza optykę spojrzenia.

  • Autor: Salma Zgłoś Dodany: 25.08.2015, 15:49

Raczej nie, bo według prawa dotyczącego rozchodzenia się fal w Fizyce tylko przyspieszysz ich polifonię, albo jak kto woli interferencję. Nawet wydźwięk z tego tytułu, że większa gęstość powoduje szybsze rozchodzenie się fal. To tyle. Ciekawy wiersz.

  • Autor: Salma Zgłoś Dodany: 25.08.2015, 15:45

*

Smutne... ale prawdziwe

  • Autor: asper Zgłoś Dodany: 25.08.2015, 13:28

5