chimera


wabisz jak motyla kwiat
śpiewasz, tańczysz i mamisz
stare sztuczki wprawiasz w ruch
czy ktoś da wiary i pozwoli
złapać się w kozi róg
a Ty jak syrena śpiewem osaczysz
zagłuszysz rozumu wolę i myśli
okadzisz zapachem snu
by do poduszki głowę złożył
a Ty pokroisz go tępym nożem
ni bólu i płaczu, taka to sztuczka
no cóż dziś nie złowisz nic
pogódź się już z tym
zaśnij w kącie swym
bądź chimerą ale nie dziś

Autor: lalamido Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Ładny :-)*****