walec


w uszach jeszcze brzmi
ciepłota Twojego głosu
leniwie odwracam głowę
ale Ciebie już nie zobaczę
igła snu odtwarzam to
co było kiedyś kadr po kadrze
sekundę po sekundzie
tyle mi zostało nic więcej
przetoczyć bym chciała
wspomnienia do codzienności
ale ich nie ożywię i nie dotknę
przepełnia mnie tęsknota
jak walec rozjeżdża mi duszę
uciec w codzienność nie pozwala
czy widzisz, czy czujesz, znasz smak

Autor: lalamido Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Ach te tęsknoty...