Dalsze losy romantyka (Niepoprawny romantyk cz 2)
Spełniły się sny nadzieja owocna
Odnalazł ją w końcu i przepadł w jej oczach
Jej długie rzęsy rzuciły swe czary.
Warto było czekać i nie tracić wiary
Niepoprawny romantyk naprawdę kocha
Dziś już niesamotnie przy gwieździstych nocach
Teraz czworo oczu razem w gwiazdy patrzy
Ciało z drugim ciałem w jednym rytmie tańczy
Poezja płynie z duszy niczym rwąca rzeka
Zawarte są w wersach miłosne zaklęcia
Co płynęły w przestrzeni wśród cichych marzeń
Że los w końcu szansą kochania obdarzy
Aż stało się jak było przezaczone
Ona przyniosła mu samotności koniec
Dała mu uczucie to samo biorąc w zamian
I za to kim był poprostu pokochała
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Romantycy nigdy nie umierają;) to tylko na potrzebę "obowiązującej mody" na chwilę schodzą w cień. Pięknie piszesz i bądź Niepoprawnym Romantykiem. Gratuluje talentu i pasji:)
- Autor: AldonaWW Dodany: 27.06.2011, 22:52
piekny:)
- Autor: natielhawary Dodany: 21.06.2011, 23:50
Bardzo przyjemnie było przeczytać Twój wiersz :-)
- Autor: Iwona1 Dodany: 21.06.2011, 19:04
Piękny, choć romantycy to gatunek wymierający, niestety :)
- Autor: Psychoskinny Dodany: 21.06.2011, 18:39
Romantycznie:))) Oby kochała zawsze jednakowo mocno :)
- Autor: bjedrysz Dodany: 21.06.2011, 18:30