Łania

Widzę we śnie jej oczy barwy oceanu,
Biegnie gdzieś przed siebie przez polany,
Nie potrafię ocenić jej wewnętrznego stanu,
Stokrotki ścieżkę dla niej usłały.

Nie zatrzymuje się i wciąż ucieka,
Gubi łzy zamykając w nich marzenia.
Powinnam ją zawołać? Może poczeka.
Lecz znika nie pozostawiając śladu swojego istnienia

Autor: Anonimka Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Prześliczny...

  • Autor: Sophia Zgłoś Dodany: 09.11.2015, 21:27