Zgubione serce

Zatrzymaj się
podnieś moje serce
wdeptane w chodnik.
Ja nie wiem gdzie
widziałem Twoje ręce
mój szczęścia składnik.

Serce wypadło z piersi
podeptał je tłum
szarych dusz.
To ci przestępcy
co dobry dom
zmienili w kurz.

Ja czuje złość
umysł ma dość
uczucia co
przeszywa wskroś
to pod żebrami puste miejsce.

Z gardła głoś
(jeży się włos)
tak przepełniony klęską.

Nagle...
czuję ciepło
topniej lód
a serce się rozgrzewa.
Podnosisz lekko
to chyba cud
Ciebie -
już miłość się rozlewa.
Znów w piersi jest
Zgubione serce
i kochać chce
zbawczyni mego serca.

Autor: Voltas Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Niezłe...