Proszę Pana!


Proszę Pana!
Jakaś cizia się do Pana zbliża
Ja, uwagę jedną mam - niech Pan
do jej poziomu się nie zniża
Nie jest to kobieta
Nie jest to przebrany klaun
Jest to marionetka
Tylko kto,sznurki pociąga?

Bo, proszę Pana,
już skończył się czas kobiety nadobnej
Teraz kobieta zasłana, zesłana,
naga.
Teraz tylko samotna - nietknięta
a woda a tym źródełku brudna,
mętna
Tak, proszę Pana - lalka drewniana
bez krwi - spleśniała
Teraz tylko worek został
Teraz w oczach rozpacz w ustach

Pustka

Autor: konradosma Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Może i takie bywają..

Radykalnie :-)*****

Niestety dużo w tym prawdy...:(, ale dobry tekst- piąteczka:)

  • Autor: asper Zgłoś Dodany: 15.12.2015, 13:03

Skażony obraz kobiety

  • Autor: scribble Zgłoś Dodany: 15.12.2015, 13:01