Przeprowadzka

Piątek uśmiechu początek
bo jutro sobota
i żadna robota
spanie leniuchowanie
wreszcie czas na czytanie
gadanie ,
z przyjaciółmi planowanie
tak leciutko i swobodnie

Otwieram oczy koniec marzeń
kto to wymyślił
głupi splot losu zdarzeń
ciągła gonitwa
pośpiech ..walka
o byt i nic ....

pakuję manatki ...gotuję się do przeprowadzki
na biegun do misi białych

muszę kupić futro..

Autor: tancerka78 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Ale zabiegana jesteś ;))
Pozdrowionka miłego dnia życzę

Świetny Różo :))

Brawo :-)*****

W tej cygańskiej sukni Różo chcesz na biegun
Nawet futro nie ogrzeje/

Nieoczekiwane zakończenie powoduje lekki zamęt. Ale to dobrze. Cechą twórcy często bywa wprowadzenie w taki stan. To,że piszesz dla nas mogę nazwać śmiało stanem łaski.
Pozdrawiam serdecznie

  • Autor: Raskol Zgłoś Dodany: 18.12.2015, 09:56

I śniegu tam jeszcze tyle..