W nocy o północy

W nocy o północy wstał dzień
Po co witać mam stracony czas
Słońce wystroiło się
w promienie życia które Pan mu dał
Ja spałem niczym suseł
ominął mnie ten przedziwny cud
Wraz z księżycem wypiłem nocy kubek
i przespałem gdy rodził się Bóg

Autor: Wino Kategoria: Religijne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Jak zwykle,świetnie :-)*****

A ja całą nockę przegadałam..