Milczenie
Zamykam oczy
Chciałabym widzieć ciemność
Zamiast mojego oprawcy
Jego wzroku pełnego pożądania
Rąk, które mnie rozbierały
Ściągały ze mnie ubranie
Jak z lalki
Otwieram oczy
Znów widzę oprawcę
Patrzy się na mnie z uśmiechem
Stoi za rogiem i wie
Że nigdy się nie odezwę
Tak, jestem tchórzem
I dobrze mi z tym
A teraz chciałabym zamknąć oczy
Jeszcze raz
I nigdy ich nie otworzyć
Ale jestem tchórzem
Więc na pewno jeszcze kiedyś się spotkamy
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Intrygująco :)
- Autor: błękitny ptak Dodany: 01.01.2016, 09:50
Gdy milczenie jest złem
Trzeba przerwać je...
- Autor: scribble Dodany: 01.01.2016, 09:29
Nie ważne w jaki sposób
nie ważne jak często
tego nie powinno być
Spójrz w głąb siebie
znajdź te proste słowo i
powiedź NIE
- Autor: origami Dodany: 01.01.2016, 03:19