Bądź.
Bądź moją Kalipso, bądź mym słodkim natchnieniem
Nie pozwól bym upadł i stał się zgorzkniałym cieniem
Zostań ze mną kiedy wylewam łez rzewnych potoki
Daj z ulgą usłyszeć obecności Twej kroki
Otul mnie płaszczem swych bursztynowych oczu ciepła …
Zabierz mnie z ponurego klifu, marnej codzienności piekła
Obejmij mnie i nigdy nie puszczaj, moja Erate
Tyś złotą jesienią,pachącą wiosną, jutrzenką latem,
Pragnę Cię wielbić, Klio,zatracić w Twej duszy
Iść za Tobą w deszczu, burzy śnieżnej, suszy
Powedz słowo,wskaż droge a będę kroczył nią dumnie
Zanim skończę, samotny, jako rycerz Twój w trumnie.
Zapłacz nad mym grobem, nad którym będzie napisane
„Żył i umarł dla Ciebie, kochał i kochać nie przestanie”
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Żyć lub umrzeć dla niej
- Autor: andrzejdom Dodany: 01.07.2011, 23:32
bardzo ładny ;)
- Autor: Holiness Dodany: 01.07.2011, 08:41
Wow...przesliczny , cudowny :))
- Autor: natielhawary Dodany: 01.07.2011, 02:29
Zatrzymaj sie i żyj... Jestes tu potrzebny.
- Autor: Elfik Dodany: 01.07.2011, 02:14