Niech...

Nadal pamiętam te beztroskie chwile
Gdy nie dzieliły nas żadne mile.
Całe dnie razem spędzaliśmy
Przyszłości się nie baliśmy.
Wtedy chwilą się żyło
A prócz tego nic innego nie było.
Tylko ty, ja i promienie słońca.

Lecz po miesiącach się to skończyło
Żadne z nas losu nie winiło.
Widać, tak miało być
Przeznaczenie osobno kazało nam żyć.
Ze smutkiem wspominam ten czas
Kiedy świat bawił nas.
Radość w objęciach trzymała
A miłość nas nie przerażała.

Będąc znów w tym miejscu wiatr włosy me rozwiewa
Nad mą głową przeleciała właśnie jedna, samotna mewa.
Do oczu zielonych łzy napłynęły
Usta zaś mocno się zacisnęły.
Szloch powstrzymując do rzeczywistości wróciłam
Już nie jestem tą dziewczyną co wtedy byłam.

Teraz jestem tutaj, na granicy lądu i wody
A ty gdzieś tam, za oceanem obserwujesz słońca wschody.
Tęsknotą byłam przepełniona
Lecz dla ciebie i twego uczucia wciąż stworzona.

Niech w niepamięć odejdzie smutek, rozpacz i żal
Niech życie na swoje oczy zarzuci szal.
Niech powrócą dni stracone
I chwile razem spędzone.

Autor: Natalia_23 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


los daje i zabiera

  • Autor: kalipso1 Zgłoś Dodany: 11.02.2016, 21:45

Może wrócą...

ania jantar.5.

*