Jesień

Jesienne dni osnute mgłą,
przemijają plątane babim latem.
Zbieram w dłonie krople rosy.
Cieszy me oczy ich blask.
Jak bukiet wiosennych kwiatów
okrywają opadłe liście las.
Stopy me tona w bezmiarze barw.
A serce upaja szelest,
i trzask ze słych traw.
Wiatr smaga mą twarz,
włosy do tańca porywa.
Me ciało przenika dreszcz.
Lecz jestem szczęśliwa.
Lubię ten jesienny szary deszcz.
13.10.1985

Autor: jagodaszydlowska Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.