Biel

Na języku poczuj wanilię
W lesie stojąc, gdzie rosną konwalie
Jeszcze w śniegu skąpane
Jakby przed wiatrem schowane
Na skórze chłód co skrył się przed nocą
Drzewa pod nim coś bełkocą
O świetle, o barwach, o cieple kłębiącym
Mimo spokoju w bieli panującym
Pod stopami chrzęści śnieżny drapieżnik
Jakby duszą chciał zawładnąć lubieżnik

Autor: Vell Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


:)

Zgodzę się z koleżanką :-) Wiersz ładny rytmiczny tylko ta forma nie co kłuje... po za tym spoko :-)

(*)
IIII
IIII
IIII

Płomień w Tobie !

Kontrast w wierszu...fajnie, fajnie :) ja bym tylko popracowała nad formą :)

Biel - czystość i czyhający drapieżnik-lubieżnik