Brzeg i statek

Brzeg i statek

Nie trzymam się go kurczowo
stoję po właściwej stronie
rzeki która wciąż od nowa
płynie kto nie wierzy tonie

tłumy są na obu brzegach
każdy pewien swojej racji
toną wszyscy lecz nie naraz
tutaj nie ma demokracji

tu jest tylko wolna wola
ten twój brzeg na którym staniesz
póki żyje czas jest pora
czasem trzeba zmienić zdanie

trap jest tylko z jednej strony
statku który rzeką płynie
źle wybrałeś to utoniesz
wolna wola nikt nie winien

Zbynio518

Autor: zbynio518 Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.