Będę czekał

I słów znaczenie, miłości wartość,
zniknęły w mgnieniu oka.
Odeszła znów zostawiając nagość,
mego serca wobec łez.

Wyrzuciłaś mnie, z mego miejsca w Twoim,
ciepłym, serdecznym domku z czerwieni.
Wszystkie marzenia na łańcuchu za mną,
w głębi ślad nadziei.

I będzie się tlił, płomyczek pełen wiary,
że nie zabraknie Ci sił, by kochać.
Będzie czekał, lecz nie bez końca,
aż znów przyrzekniesz mu wierność.

Posklejasz rany na jego krawędziach,
zaśniesz u boku mego,
całkiem spokojna o jutro,
nasze, wspólne jutro.

Autor: Baton Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Bardzo smutny, ale prawdziwy.

  • Autor: bjedrysz Zgłoś Dodany: 18.07.2011, 15:59

5

  • Autor: Maly Zgłoś Dodany: 13.07.2011, 07:25