Taniec wiatru

Wieje wietrzyk nad głowami
Drzew porusza gałązkami
Tak nieśmiało tan zaczyna
Aż uśmiecha się leszczyna
I wesoło z niego drwi
Cóż to,sił zabrakło ci
Zachęcony przez leszczynę
W tan porywa jarzębinę
A czerwona jarzębina
Swe korale mocno trzyma
I za wiatrem w tany rusza
Pięknie z wdziękiem się porusza
Woła wietrzyk już zuchwało
Tańczcie drzewa,tańczcie śmiało
Rozłożysta wierzba szara
Też chce tańczyć,też się stara
Wietrzyk wierzbie figle płata
Jej gałązki w warkocz splata
Smieje się poczciwe drzewo
Tańczy w prawo.tańczy w lewo
I o dziwo,jakieś czary
Tańczy nawet dąb dziś stary
I akacji nie strofuje
Choć ma kolce,nimi kłuje
Co tam działo się,o rany
Wszystkie drzewa poszły w tany
Kasztan,jesion,klon,topola
Tak się w tańcu zatraciły
Wszystkie liście pogubiły
Brzoza smukła i wysoka
Nie spuszczała wiatru z oka
Tańczyła i się śmiała
Razem z wiatrem figlowała
Wietrzyk więc zadowolony
Złożył drzewom hołd,ukłony
Podziękował za zabawę
I zawołał,już niebawem znów się zjawię

Autor: krysta Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Uroczy, wesoły wiersz, aż się zachwyciłem :)))

Świetny !! 5
...od Tuwima przywiało
i na Poeto zakotłowało

  • Autor: scribble Zgłoś Dodany: 24.03.2016, 13:30

Psotny :)

:)