*

Dostałam od losu kryształową kulę
Barwy jej kolorowe niczym wstęgi
Deszczu na niebie - lustrzane odbicie
A w nim tylko moja twarz.

Do tego w prezencie alabastrową sukienkę,
Której może mi pozazdrościć sama Wenus
Jej materiał delikatny i szlachetny
Spływa falą po mym udzie

Słyszę szept - zmysłów gra,
Która zakończy się szybciej
Niż niejedna randka
Kochanków, spacerujących o północy nad Wisłą


Autor: eclibris Kategoria: Miłosne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Haha dzięki Simon :)

  • Autor: eclibris Zgłoś Dodany: 04.04.2016, 13:37

No nie wiem skąd pomysł na wiersz ale żadna nawet najpiękniejsza sukienka nie przyćmi Twojej naturalnej urody. :) 5

Piękny los..

alabastrową sukienkę...

  • Autor: Szuiram Zgłoś Dodany: 04.04.2016, 08:04

*

  • Autor: scribble Zgłoś Dodany: 04.04.2016, 01:35

Ciekaw jestem prezentu... i to bardzo ...

Coś miałem zrobić i zapomniałem. Czy ktoś przywróci mi pamięć???? Plisssssssssssss

Znów kłamiesz, kłamczuszku .... Przejdziem wisłę, przejdziem Wartę ... a skończylismy nad Cybiną ;)) Chyba, ze tam jest jakaś struga ... nie pamiętam tego ;)))