"Dokładnością prześwietlony" K.M.O art. 6

niestabilnie za każdym razem
stawiając kolejny wers
w kosmosie być drogowskazem
zamiłowaniem niech będzie nam szept

i jedyną bluźnierczą myślą
jaka przekreślić zechce nasz dzień
będzie kosmiczna bólu obfitość
bez słońca rozpoczęty sen

głęboko w koszmarach
zanurzam się cały
by odeszła wiara
palce zdrętwiały

serce zaczęło bić
i słyszeć co raz wyraźniej
mózgu przeraźliwy krzyk
nie chcesz już... bardziej

kosmos niczym moja tratwa
kończy moje wszelkie udręki
wykończona niczym choroba u starca
którego serce jest tylko organem miękkim

mimo że przez całe stulecia
był tylko głazem, rodził koszmary
lecz przed końcem biegu, wolał zaczekać
i także pozostać nam... drogowskazem.

Autor: Exe Kategoria: Filozoficzne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Kosmos drogowskazem do marzeń

  • Autor: Haneczka Zgłoś Dodany: 23.05.2016, 18:59