jaskółeczka

wczoraj po południu
przyszło do mnie szczęście
albo raczej przyfrunęło
w kominku je znalazłem
utknęło
spadło chyba z góry
młoda zagubiona
jaskółka
z pod chmury
skulona
zmęczona
wziąłem ją w dłonie
wiatr się do mnie uśmiechnął
szczęście zatrzepotało skrzydłami

przyfrunęło..

Autor: Miraż Kategoria: Różne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


Szczęście przyfrunęło ..Śliczny..

Zostanie na pewno ;)

Ładnie...

  • Autor: bukmar Zgłoś Dodany: 30.05.2016, 10:30

.

  • Autor: Szuiram Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 20:11

Super..

(:

  • Autor: robert Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 17:44

by nie odfrunęło bacz ...

Do klatki :)

  • Autor: jamnick Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 13:23

Śliczny wierszyk!*****

  • Autor: krysta Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 13:17

lubię te skrzydlate :)

  • Autor: hanka Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 13:09

Niech nie odfruwa...

Ładnie...

Skrzydlate szczęście :)

:-)

  • Autor: Outressy Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 12:46

:)

szczęścia nie wypuszcza się z rąk,
pozdrawiam

  • Autor: laura2 Zgłoś Dodany: 29.05.2016, 12:43