Szalone amory
Dłonie delikatnie oplotły twoje ciało,
nie mogłem go skalać brutalnością,
z twych ust płynęło: mało, mało, mało,
twa czeluść zionęła ognistością.
Łono przepasane moim łonem,
nie wiem czy jeszcze oddychasz,
całą twa pożądliwość chłonę,
krzyczysz, jęczysz, wzdychasz.
Smak w ustach jest tak zmysłowy,
z czeluści wnętrza twego,
kobiecy, żarliwością kolorowy,
zapraszam, skosztuj mojego.
Erupcja wulkanu kobiecości,
z nią znikają wszelkie opory,
piękni w swojej nagiej nagości,
to takie nasze szalone amory.
Darek Anioł
Oceń wiersz
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.
Fiu fiu;)
- Autor: d-natka Dodany: 09.06.2016, 14:37
Szaleni :)
- Autor: ZOLEANDER Dodany: 09.06.2016, 13:29
*
- Autor: szybowiec Dodany: 09.06.2016, 10:18
*********
- Autor: laura2 Dodany: 09.06.2016, 09:04
Szalone lato,szalone amory
i swiat jest piekny!
Swietnie opisales to szalenstwo*****
- Autor: krysta Dodany: 09.06.2016, 01:22
Lato lato ...
- Autor: tancerka78 Dodany: 09.06.2016, 00:21
Czerwcowe noce są szalone..wiem o tym..
- Autor: lucja.haluch Dodany: 09.06.2016, 00:15
Pięknie Darku zaszalałeś..:))
No no, co za noc!!! :))
- Autor: jbw-u Dodany: 08.06.2016, 23:46
Aniele ale Ci się zebrało na świętą noc na amory...:))
- Autor: Haneczka Dodany: 08.06.2016, 23:41