Harmonista

Jakiś Waśka czy Wania
Igor Borys Sieriożka -
wymoczek blady - niziołek
o pospolitej japie parobka.
Nosie perkato piegatym. Z przytupem.
Z pogiwzdem. W ogrodzie
kwitnącym. W transie muzycznym.
Rozciąga gąsienicę harmoszki.

Słyszy matuszka Wielkoruś. Towarzyszka
piersista w kołchozowych walonkach. Ta
wirtualna ojczyzna - bez krat i łagrów czy
innych katorg. Pracy przodownica bez Boga
w sercu lecz z zakopconą w kącie ikoną.
*
Ah gdzież harmonii do kunsztu i symfonii
panów Rachmaninowych, Szostakowiczów
bądź innych Skriabinów. Dźwięków Prokofiewa
przestrzeni tonów chłodnych i niskich. Żałobnego
Sybiru albo Bajkału błękitu?

Ale ta harmonia astmatyczna. Zapluta.
Natrętna. Deliryczna.
Harmonia jak śledź solony i wódka. Skręt
machorki w gazecie. Z bakaliami
chałwa. I perfumy "Biełaja s'ireń".

Harmonia - nostalgia. Ta poziomkowa
dziewczyna w berecie. W koronkowej
bluzce i spódnicy w kratkę na
Placu Defilad.

I tęsknota - harmonia o szczęściu nierealnym
w pobliżu laickiego spoczynku towarzysza
Władimira Iljicza Lenina.

Harmonia zaśpiewów chwytających za duszę.
A tej podobno nie ma.

Ta harmonisty rzeźba wiatr sobą
owijająca. Melodii przypomnienie
obdartej niby weterana szynel która
wciąż wraca do zgrzebnego TPPR-u.

7. 11. 2006


Autor: wrzos10 Kategoria: Okazjonalne

 

Oceń wiersz

 

Komentarze

Komentować mogą tylko zalogowani użytkownicy. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz się zarejestrować.


,,Harmonia jak śledź solony i wódka. Skręt machorki w gazecie. Z bakaliami chałwa. I perfumy "Biełaja s'ireń". Harmonia - nostalgia. Ta poziomkowa dziewczyna w berecie. W koronkowej bluzce i spódnicy w kratkę na Placu Defilad." ten urywek - taki jakiś jeszcze błąkający się po zakamarkach pamięci przeciąg dwóch programów czarno - szarej telewizji ,gdy sąsiedzi przychodzili na dziennik o 19.30 Czasami któryś przyniósł wódkę i wiejską kiełbasę lub przyszedł z roześmianą gębą i harmonią mój ,,krzesny,, Dziś ledwo pamiętam :)))

  • Autor: marii Zgłoś Dodany: 31.07.2011, 06:25